Sala GOK-u wypełniona po brzegi i tyleż samo emocji. Tak Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych uczcił Kruszyn. O godzinie 13.00 rozpoczęła się lekcja historii, której uczniowie na pewno nie zapomną. Tym razem nie podręcznik, lecz spotkanie z bratankiem partyzanta o pseudonimie "Szary" sprawiło, że hasła: Bóg-Honor-Ojczyzna nabrały realnego kształtu.
- Wyklęci, ale na pewno nie zapomniani – stwierdza Jerzy Gadzinowski.- Niewygodni, ale jednak świadkowie historii, tak często nieznanej przez młodzież. Rosną nowe pokolenia, a o prawdę wciąż trzeba walczyć i to spotkanie po raz kolejny udowadniło, że warto za prawdę ponieść największą cenę – życie.
"Wyklęci" mieszkali na Kujawach, walczyli o swoją prawdę i przekonania, dlatego też oddany im symbolicznie hołd minutą ciszy sprawił, że pierwsza z zaplanowanych przez GOK lekcji historii na żywo, z bohaterami minionych dni poruszyła i zaciekawiła uczniów Zespołu Szkół z Oddziałami Integracyjnymi im. Polskich Noblistów w Kruszynie.
- Trzeba wierzyć, że Ci młodzi ludzie będą budować inną, lepszą Polskę – dodaje Jerzy Gadzinowski.- Muszą poczuć dumę z bycia Polakami. To jest najważniejsze. To czyni nas niezłomnymi.
GOK w Kruszynie